Translate

poniedziałek, 9 stycznia 2012

2 strony.

Tak ten dzień miał dobrą i złą stronę. Dobra była od rana i skonczyła się po szkole czyli jakoś tak po 4.00. A więc zaczne od tej dobrej.; d
Rano zaspałam do szkoły. Niestety zdąrzyłam.;c . W szatni dowiedziałam się że to dzisiaj jest poprawa z chemi.
Pierwsza lekcja angielski.; c. Ale było śmiesznie.; dd Druga to matma .;/ Rany z matmy mamy zamianę jednostek. Najgorzej jest te ha na m czy co tam .;c. Na przerwie Justyna poszła do domu bo się żle czułam. Mam nadzieję że już lepiej i że jutro bd w szkole.; d. Trzecia w-f. Graliśmy w piłkę nożno . Jeju kiedy my graliśmy w noge. Zawsze to tylko ręczna albo siatka.; d Ale było śmiesznie. Te kopanie byle gdzie.; d Ale tu mówie zwłaszcza o mnie.; dd Hahaa.;p. Czwarta to geografia. Był sprawdzian. A ja głupia patrze do Sandry i wicze ona ma ''lato'' i ja tz mam ''lato'' więc zmieniam na ''zima'' . Ale to ja miałam dobrze i niepotrzebnie zmieniałam.; dd.Ojjjj.. może 3 bd.; d Piąta to godzina wychowawcza. Na karteczkach pisalismy numerki z dziennika i jaką ocene z zachowania ta osoba ma dostać. Oczywiście ja sb postawiłam wzorowy.; d. I mam pomiędzy wzorowym a bardzo dobrym.; dd Szósta polski. Same nudy. Dobrze że siedzę z Sandrą to się śmiejemy.; dd
No i naszczęście nie było poprawy z chemi. To dobrze no nic nie umiałam.; d Ale bd jutro i tz nic nie umiem.;c
No a teraz ta zła a raczej smutna strona dnia.; //
Gdy wróciliśmy do domu to mój brat powiedział mi że mój kot Tofik umarł. I że tak mówiła Ola. Natychmiast poszłam do Oli. Okazało się że to prawda. Poprosiłam Olę żeby mnie tam zaprowadziła. Poszłyśmy razem prawie pod szkołę. Patrzę i  rzeczywiście tenkot wygląda jak Tofik. Ogarną mnie żal. Czy płakałam.? Bardzo . Cała drogę powrotną do domu i jeszcze w domu. Ale nie czułam że to on. I nadal mam wątpliwości. No niby go długo nie ma a jak jest zima to on zawsze wieczorami jest w domu. To tylko latem, wiosną, jesienią potrafi go nie być tygodniami. Nie potrafiłam go rozpoznać... może dlatego że potrącono go w głowę i... No i jeszcze był brudny więc tz ....Nie wiem teraz bd ciągle o nim myślała . Ja mam tak zawsze z kotami. Raz brat rozjechał mojego kota rowerem. Może to byś śmieszne. Ale kot umarł a mi nie był do śmiechu. Kiedyś tz  kuna czy co to tam był tz zagryzło mi kotka . Mimo że były w piewnicy.;c.A rok temu kotka ukociła 5 małych na drugi dziń umarły. I właśnie ona tz zjadłą szczura już umierała ale przezyłą .Cudem.;d Jeszcze kiedyś miałąm małego kotka ale pies sąsiada go zagryzł. Także wszystkie koty umierały śmiercią tragiczną.;c.   Dobrze że mam moje przyjaciółki.; d ♥
No i teraz już bez smutku. Skończyłam czytać książkę. Głupio się skończyła bo do końca nie wiadomo czy David jest z tą Marle.??.
No to ja lece troche się pouczę do chemi albo wyląduje na facebook' u.;DD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

-Dziękuję Wam za wszystkie miłe komentarze ♥
-Każda Wasza szczera opinia jest dla mnie ważna, nawet ta negatywna, ale bez wulgaryzmów
-Za każdy komentarz się odwdzięczam
-Na pytania odpowiadam u Was na blogu oraz pod danym postem
-Nie promuj się na moim blogu !