Translate

piątek, 25 maja 2012

No to jedziemy.

Jedziemy. A dokąd.?  Jutro z mamy pracy jak co roku są wyjazdy na dzień dziecka. W tym roku jedziemy do Firleja. Jest zazwyczaj fajne ponieważ wszystko za darmo. W tamty roku to tyle zjadłam wat cukrowych i popkornu.;]].
Pokażę wam ten prezent co kupiłam mamie. Dzisiaj jej powiedziałam że zapomniałam o dniu mamy. Tak przewracam kartki w kalendarzu i -Ooo..Jurto dzień mamy.? Jak to!.
Płyn do kąpieli i 4 olejki serduszka.;d
Jestem zadowolona ponieważ pani ładnie mi zapakowała.;)

Wszystko kosztowało mnie 31.70 zł.
Płyn był za 25 zł , z olejki po 1,60 zł chyba. Ale coś takiego.
Dobranoc i miłego weekendu.;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

-Dziękuję Wam za wszystkie miłe komentarze ♥
-Każda Wasza szczera opinia jest dla mnie ważna, nawet ta negatywna, ale bez wulgaryzmów
-Za każdy komentarz się odwdzięczam
-Na pytania odpowiadam u Was na blogu oraz pod danym postem
-Nie promuj się na moim blogu !