Niedziela powinna być dniem, w którym się odpoczywa. Niestety ja nie odpoczywałam tylko przez jakieś ponad 2 lub nawet 3 godziny pisałam referat o anoreksji i bulimii, potem uczyłam się do biologii na sprawdzian. Dosłownie 2 minutki temu odeszłam od książek. I jestem wykończona, zaraz wskoczę do łóżka i sb w nim posiedzę i pomyślę. ;)
Znów popruszył śnieg, który zapewne za 2 dni zniknie ;) |
3,5 strony. Boli mnie ręka ! ;/ |
Do jutrzejszej notki ;D
Powodzenia w nauce ;)
OdpowiedzUsuńlubię jej piosenki;))
OdpowiedzUsuńW nocy chociaż to już prawie dzień :D
OdpowiedzUsuńJa całą niedzielę spędziłam na zakuwaniu do sprawdzianu z historii,który dzisiaj miałam. No i jutro kolejny sprawdzian z "ukochanej" fizyki.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą piosenkę<3
Nie wiem czemu, ale zawsze lubiłam pisać referaty ;D
OdpowiedzUsuńfajna piosenka :D
OdpowiedzUsuńja nie lubię referatów..
OdpowiedzUsuń