Dziś zamiast się cały dzień uczyć do chemii, to cały dzień nic nie robiłam. Rano byłam w mieście, potem u babci, kąpałam się w basenie i tak jakoś od godziny 15.00 siedzę w domu. Niby coś się działo, ale taki nijaki dzień. Teraz popsuła się pogoda. Z jednej strony świeci słoneczko, a z drugie grzmi i się błyska.
Jutro 2 poprawy, niby umiem, trzymajcie za mnie kciuki, żebym dobrze napisała ;)
Do szkoły równiutko 13 dni, bez weekendów i 2 ostatnich dni szkoły (czwartku i piątku), bo to rozdanie nagród, świadectw itp. oraz zakończenie roku. Jejku już tylko 13 dni <3 Nawet zaczęłam skreślać te dni ;>
Lecę coś przekąsić, a potem będę robiła mamie włosy ;)
Nie mg uwierzyć jak ten czas szybko minął :D Teraz to nawet zaczynam wakacje wcześniej o 1,5 tygodnia :D Powodzenia w poprawach, które też mnie czekają :)
OdpowiedzUsuń:))
OdpowiedzUsuńDni do wakacji odliczam już od dawna. :)
OdpowiedzUsuńja tezz sie mialam uczyc i nicc ne robilam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, pozdrowienia z Francji :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze masę nauki, a też nic nie robiłam haha ;)
OdpowiedzUsuńjuż by mogły być te wakacje :)
OdpowiedzUsuńAh te wakacje! Jak ja bym je chciała! ;D
OdpowiedzUsuńja od 2 miesięcy kreślę tak dni ;p
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że poprawy dobrze poszły ;)
OdpowiedzUsuńJej, ja już sama odliczam. Nie mogę się doczekać tych wakacji. Szkoła w tym roku strasznie mnie wymęczyła.
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award :) Szczegóły na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńhaha mi w sumie zostały 4 prawdziwe dni szkoły :P bo pon wt śr wolne a od wyst. ocen już nikt nie chodzi xd
OdpowiedzUsuń